Zwiadowcy : Ruiny Gorlanu

Tytuł : Zwiadowcy : Ruiny Gorlanu
Autor : John Flanagan
Moja ocena : 10/10
Tom : 1




Już dawno miałam się wziąć za czytanie serii o Zwiadowcach, ale dopiero teraz miałam ku temu okazję. Jedyne, czego żałuję to to, że nie sięgnęłam po tę książkę wcześniej. W książce został stworzony nowy świat, wspaniali charyzmatyczni bohaterowie i bardzo rozwinięta fabuła, której poszczególne wydarzenia układają się jak puzzle, a każde z nich jest jednakowo potrzebne, jeśli nie w tej, to w następnej części.

Głównym bohaterem książki jest piętnastoletni Will, który mieszka w sierocińcu. Wszystkie osoby z tego miejsca czeka Dzień Wyboru, w dniu którego baron wybierał każdej osobie zawód, który będzie wykonywała przez resztę swojego życia, na podstawie umiejętności danej osoby. Nikt nie wie co się stało z rodzicami Willa, ale on myśli, że jego ojciec był rycerzem. Dlatego właśnie bardzo chciałby podążyć śladami rodzica. Jednak chłopiec jest wątłej budowy i nie ma szans zostać przyjętym do swojej wymarzonej szkoły. Ale Will ma niezwykłe zdolności wtapiania się w tło, skradania się i wspinania po drzewach. Dlatego właśnie został uczniem zwiadowcy.

Araluen jest krajem w którym rozgrywa się cała historia. Składa się na nią pięćdziesiąt prowincji, w pomocy królowi, każdą włada baron. Również nad każdą prowincją pieczę sprawuje jeden zwiadowca, który pilnuje porządku, śledząc zdrajców królestwa, oraz za pomocą swoich sposobów dowiadują się o planach wroga. By zostać zwiadowcą trzeba przejść długi i rzetelny trening ćwicząc strzelanie z łuku, rzucanie nożami, oraz ukrywanie się. Dzięki tej niezwykłej umiejętności zwykli ludzie myślą, że zwiadowcy posiadają nadludzkie zdolności oraz władają magią. Dlatego właśnie trzymają się od nich z daleka.

Will rzeczywiście dobrze radzi sobie jako uczeń zwiadowcy. Jego nauczyciel - Halt uczy naszego głównego bohatera wiele pożytecznych rzeczy, które niebawem mają się Will'owi przydać. W Araluenie szykuje się wojna więc zwiadowcy mają jeszcze wiele do roboty....

Książka jest napisana ładnym, barwnym językiem, akcja dzieje się w pięknym świecie. Była naprawdę rewelacyjna i już nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się za następne części. Mimo, że to jest książka dla młodych osób, bardzo mnie zainteresowała i jestem pewna, że przeczytam serię Zwiadowców do końca.

Zwiadowcy są książką, po przeczytaniu której przyszedł mi na myśl Eragon. Jednak Eragon był pełen błędów, a ta książka jest napisana wręcz perfekcyjnie.

Serdecznie polecam tą książkę. Jest jedną z lepszych jakie przeczytałam. Daję jej najwyższą ocenę, ponieważ uważam, że nic jej nie brakuje. Jeżeli ktoś lubi książki fantasy, to polecam po nią sięgnąć.

Książka została przeczytana w ramach wyzwania Czytam Fantastykę.